Radziwiłł Jan Mikołaj Aleksander h. Trąby (1681–1729), wojewoda nowogródzki, ordynat klecki. Ur. 17 V był synem Dominika Mikołaja (zob.) i jego pierwszej żony Anny Marianny z Połubińskich, bratem Mikołaja Faustyna (zob.).
R. uczył się w kolegium jezuickim w Nieświeżu. Dn. 25 VIII 1694 otrzymał od Jana III Sobieskiego przyznanie lat, a następnie – zapewne w r. 1695 – star. grodowe lidzkie za cesją ojca. Wjeżdżał na nie 3 X 1695 w obecności swego stryjecznego brata Karola Stanisława, podkanclerzego lit., który jako dyrektor aktu uspokoił wystąpienia przeciwników Radziwiłłów (stronników Sapiehów?). Dn. 27 VII 1696 został wybrany na jednego z 36 posłów z woj. nowogródzkiego na konwokację. Na sejmie w Warszawie stronnicy Sapiehów próbowali wyrugować R-a z izby poselskiej i dopiero 7 IX t. r. sprawa ta zakończyła się dla niego pomyślnie. Został wyznaczony na rezydenta z koła poselskiego do boku prymasa Michała Radziejowskiego. Na sejmiku gromnicznym woj. nowogródzkiego w r. 1697 obrany został jednym z czterech pułkowników do boku swego ojca, jako regimentarza generalnego województwa. Na elekcji t. r. początkowo opowiadał się za Jakubem Sobieskim, a następnie przeszedł do obozu zwolenników elektora saskiego Fryderyka Augusta. Po śmierci ojca zawarł 5 IX t. r. ugodę z macochą w sprawie jej oprawy i dóbr rodowych, a następnie udał się do Krakowa na koronację Augusta II. Na sam akt spóźnił się jednak i stracił będące w posiadaniu ojca star. radomskie. Nie będąc posłem wyznaczony został z sejmu koronacyjnego na jednego z komisarzy, którzy mieli udać się do Brześcia Lit. w celu opłacenia wiernego Sasowi wojska lit. Z pewnością jednak od połowy października do połowy grudnia t. r. przesiedział w Szydłowcu, a następnie wyjechał – zapewne na studia – do Pragi (był tam już 4 I 1698 i przebywał do stycznia 1699). W tym czasie zabiegał o rękę Ludwiki Opalińskiej, córki Piotra, star. generalnego wielkopolskiego, woj. łęczyckiego, ale ostatecznie wycofał się z konkurów. Następnie czynił starania o rękę córki Władysława Przyjemskiego, woj. kaliskiego, ale po jego śmierci i wobec silnej konkurencji, i tym razem się wycofał. Opiekujący się R-em brat stryjeczny Karol Stanisław wystarał się dla niego o krajczostwo lit. (nominacja z datą 2 I 1699). Od lutego 1699 R. przebywał w kraju, zajmując się głównie sprawami majątkowymi, które nastręczały mu moc kłopotów z powodu ogromnych długów pozostawionych przez ojca. Puścił więc w arendę na 4 lata za 37 200 talarów star. jurborskie Zygmuntowi Billewiczowi, ciwunowi wieszwiańskiemu, a dzierżawę kowieńską Michałowi Wołkowi Łaniewskiemu.
W październiku 1699 R. ponownie wyruszył w podróż zagraniczną wraz z braćmi. W marcu 1700 był w Paryżu, gdzie przyjmowany był przez Ludwika XIV i arystokratów francuskich. Podobno Ludwik XIV kilkakrotnie proponował R-owi Order Ducha Świętego, lecz ten nie chciał go przyjąć bez zgody Rzpltej. Nie przyjął też Orderu Św. Łazarza, ale ofiarował go Jakubowi Duninowi, regentowi kancelarii kor. Mimo nieobecności w kraju, 4 I 1701 został obrany przez szlachtę nowogródzką rotmistrzem powiatowej chorągwi pancernej, której porucznikował Stanisław Mierzejewski, a która weszła do komputu armii lit. Na wiadomość o koronacji Fryderyka I na króla Prus, R. złożył 9 III 1701 w parlamencie paryskim protestację przeciw temu bezprawnemu aktowi, naruszającemu prawa króla polskiego i Rzpltej. Protestacja ta została później opublikowana pt. Vox iusta et libera Joannis ducis Radziwiłł (po powrocie do kraju R. zaniósł ją także do grodu warszawskiego) i wywołała duże wrażenie wśród szlachty oraz poza granicami Rzpltej. R. otrzymał m. in. list gratulacyjny od papieża Klemensa XI. W czasie tej podróży po zachodniej Europie R. był także w Madrycie na dworze Filipa V oraz w Niderlandach. W październiku 1701 opuścił wreszcie Paryż i w grudniu był już w Warszawie. Będąc na Zachodzie poważnie się zadłużył, co dodatkowo skomplikowało jego sytuację materialną. W kraju spędził wiosnę, a już w maju 1702 przez Wrocław udał się do Wiednia, gdzie spędził resztę roku. Wiosną 1703 był w Braniewie, nie angażując się w działania wojenne, ale w toczącej się wówczas wojnie zdecydowanie opowiadał się za Augustem II. Od czerwca 1703 przebywał na Litwie. Mimo że nie był na sejmie lubelskim 1703 r. wyznaczony został na deputata do boku króla. W lipcu t. r. otrzymał star. raduńskie za wstawiennictwem Karola Stanisława Radziwiłła, który zresztą już w r. 1702 otrzymał od Augusta II przywilej «z okienkiem» na woj. nowogródzkie dla Jana Mikołaja po ewentualnej śmierci Stefana Tyzenhauza. W sierpniu 1703 R. był zapewne na sejmiku relacyjnym w Nowogródku.
Dn. 1 II 1704 w Zdzięciole doszło do podziału dóbr między R-em i jego braćmi Michałem Antonim i (przebywającym za granicą) Mikołajem Faustynem. R. scedował wówczas Michałowi Antoniemu star. lidzkie. Objęte przez R-a dobra były jednak w większości pozastawiane, w sumie na ponad milion zł. Jego sytuację finansową miał zapewne polepszyć ożenek z Henryką Dorotą Przebendowską, córką Jana Jerzego (zob.); ślub odbył się 18 IX 1704 w Berlinie, w obecności króla Fryderyka I. Żona wnieść mu miała w posagu 1 000 000 złp., przy czym początkowo R. otrzymał tylko 600 000 zł. Kwestia owego posagu była jednym z głównych motorów późniejszej działalności R-a i fatalnie zaciążyła na jego małżeństwie. Po ślubie R. udał się do Gdańska (przybył tam 19 X 1704). Być może przy okazji pobytu w nim miał w imieniu Augusta II skłonić prymasa Radziejowskiego do porzucenia opozycji i pogodzenia się z królem. Wobec niebezpieczeństwa szwedzkiego opuścił 18 VI 1705 Gdańsk i po krótkim pobycie w Lęborku udał się na Litwę. Tam przebywał w swoich dobrach, nie biorąc udziału w rozgrywających się wydarzeniach, choć niezmiennie opowiadał się za Augustem II, który 12 VI 1706 mianował go kaszt. wileńskim. Dn. 19 IX 1707 przybył R. do Warszawy chcąc się spotkać z Piotrem I, ale ponieważ car już był wyjechał, konferował z ministrami rosyjskimi. W grudniu 1708 zdecydował się na spotkanie ze Stanisławem Leszczyńskim, do czego doszło w obozie pod Zbuczynem. Następnie jednak znowu wrócił do swych dóbr na Litwie. Chcąc związać ze sobą Radziwiłłów Leszczyński nadał mu wakujące od końca lutego 1708 woj. nowogródzkie (R. występuje z tym tytułem już 6 VII 1708 – podana przez Wolffa data nominacji 31 X 1709 była zapewne tylko potwierdzeniem istniejącego stanu przez Augusta II). Po upadku Leszczyńskiego R. wysłał gratulacje dla Augusta II, ale z Litwy się nie ruszył. Dn. 31 X t. r. otrzymał listy przypowiednie na regiment pieszy (998 ludzi), chorągiew petyhorską i tatarską w armii lit.
W styczniu 1710 R. przewodniczył obradom sejmiku elekcyjnego w Nowogródku przed Walną Radą Warszawską. Sam również wziął w niej udział – 10 III wyznaczony został na jednego z deputatów do rozpatrzenia przedłożonych przez nuncjusza N. Spinolę postulatów dotyczących stosunków z Rzymem i spraw kościelnych w Rzpltej. W wygłoszonym 29 III wotum zalecał amnestię, pogodzenie się Rzpltej z królem, ewakuację wojsk rosyjskich, złożenie sejmu, przeprowadzenie aukcji wojska, utrzymanie postanowień konfederacji sandomierskiej (której reces wówczas podpisał) i domagania się od cara Piotra I uwolnienia Michała Wiśniowieckiego. Z rady walnej wybrany został do komisji gdańskiej. W czerwcu 1710 bezskutecznie ubiegał się o urząd generała artylerii lit., pozostając w złych stosunkach z dotychczasowym protektorem i bratem stryjecznym Karolem Stanisławem. Zapewne przewodniczył sejmikowi przedsejmowemu w Nowogródku w końcu 1712 r., a następnie był na sejmie warszawskim z limity w początku 1713 r. Głównie zajęty był jednak procesami z zastawnikami swych dóbr, wierzycielami i teściem Przebendowskim o pozostałą część posagu. W maju 1714 wyrokiem Trybunału Lit. skazany został na utratę wszystkich dóbr na rzecz Michała Wołka Łaniewskiego, jednego z głównych wierzycieli, lecz udało mu się jakoś sprawę załagodzić. Procesował się też z bratem Mikołajem Faustynem w sprawie ekonomii kowieńskiej. Częste pobyty R-a w Warszawie na dworze Augusta II i związki z Przebendowskim przyniosły mu Order Orła Białego, który otrzymał 2 VIII 1715 w czasie specjalnej uroczystości na Marymoncic. Politycznie nadal mało się udzielał, zajęty głównie procesami i sprawami majątkowymi. Zapewne w końcu czerwca 1716 przybył pod Łęczną do obozu konfederatów lit. i złożył przysięgę zgłaszając akces do antysaskiego ruchu. Dn. 27 I 1717 otrzymał kolejny list przypowiedni na chorągiew petyhorską (40 koni) w armii lit. W początku 1719 r. wydawało się, że spotka go całkowity krach finansowy, gdy przegrał w Trybunale sprawę z Piekarskim, protegowanym hetmana Ludwika Pocieja, który przy pomocy hetmana zajechał dobra R-a. Piekarski jednak wkrótce zmarł i R. odzyskał swe posiadłości. Po śmierci brata Michała Antoniego (29 VIII 1721) zajechał siłą tzw. hrabstwo szydłowieckie, co wplątało go w kolejny proces z wdową po nim, Marianną z Dowmont Siesickich. Bezskutecznie ubiegał się o wakujące po bracie star. wiłkomierskie i o star. brasławskie po Krzysztofie Zawiszy. Był na sejmach 1720 i 1722 r., głównie zresztą z powodu sprawy z dążącą do wyłamania się z przysądu książęcego szlachtą dawidgródzką. Dla spraw prywatnych – tym razem w celu obrony dóbr przed kredytorami – był też na sejmie 1724 r. W tym czasie procesował się już co najmniej z kilkunastoma osobami – Białłozorami, Flemmingami, Skalskimi, Brzostowskimi, Rymszami, Sapiehami i in.
Na sejmie grodzieńskim 1726 r. R. wybrany został do komisji, mającej prowadzić rokowania z cesarzem i do komisji dla rokowań z Prusami w sprawie Elbląga i Drahimia. W zasadzie jednak sprawami politycznymi zajmował się tylko sporadycznie i nie odgrywał większej roli w ówczesnych wydarzeniach. Nie miał chyba zresztą większych ambicji politycznych, zdolności i możliwości. Prawdopodobnie zaczęła się wówczas uzewnętrzniać jego choroba psychiczna. Mimo korzystnego ożenku nie udało mu się wybrnąć z długów. Otrzymaną sumę posagową roztrwonił zaraz po ślubie w czasie pobytu w Gdańsku. Zaczął więc się domagać od Przebendowskiego reszty posagu. Podobno korzystając z nieznajomości przez żonę języka polskiego, wymuszał na niej, czasem nawet biciem, podpisywanie skryptów finansowych, a nie dawał nic na potrzeby jej i dzieci. Żona skarżyła się potem, że śmierć syna Albrechta spowodowana była właśnie pobiciem w czasie ciąży. Gdy syn Marcin miał 9 lat i matka domagała się wysłania go do jakiejś szkoły, R. stanowczo się temu sprzeciwiał. W rezultacie Henryka uciekła od męża do krewnych z Białej, którzy bezskutecznie starali się wpłynąć na zmianę postępowania R-a. Ostatecznie, po kilkakrotnych ucieczkach od męża, Radziwiłłowa wyjechała w r. 1716 do Warszawy i zamieszkała u wizytek (pierwotnie protestantka, w początku 1707 r. przeszła na katolicyzm). Spory między małżonkami trwały kilka lat, wreszcie 2 IV 1718 wyrokiem nuncjusza H. Grimaldi stwierdzona została między nimi separacja. Henryka posunęła się zresztą do tego, że w ogóle zanegowała ojcostwo R-a względem ich dzieci, które rzekomo miała mieć z niejakim Derengowskim. Mimo separacji nie miała spokoju od męża, który ciągle jej groził, domagając się reszty posagu. Może w ramach tego posagu w r. 1728 otrzymał od Przebendowskiego dzierżawę Pokrzywno (woj. chełmińskie).
Oprócz dóbr wchodzących w skład ordynacji kleckiej R. posiadał na podstawie układu z braćmi Otwierzyce i Czarnawczyce, był też właścicielem dworu w Nowogródku, pałacu przy ul. Miodowej w Warszawie i dworu na Solcu. W r. 1710 otrzymał przywilej na prorogację jarmarku w Klecku. Miał star. jurborskie i wierzbołowskie, na które otrzymał w r. 1710 «ius communicativum» dla żony. W r. 1711 dostał w administrację ekonomię szadowską (pow. upicki). W r. 1715 R. otrzymał leśnictwo jurborskie (na Żmudzi), a w r. 1724 przywilej na założenie miasteczka Jansberg w star. jurborskim na miejscu wsi Surdęgi. Zmarł w Czarnawczycach 20 I 1729, a pochowany został w Nieświeżu u jezuitów 22 IX 1747.
Z małżeństwa z Henryką Dorotą z Przebendowskich (ok. 1682 – 17 I 1755) R. miał synów: Marcina Mikołaja Karola (1705–1782), krajczego lit., na którego psychice wyraźnie odbiło się ciężkie dzieciństwo, Józefa Albrechta Grzegorza (1707–1708) i Annę Małgorzatę (23 VII 1708 – październik 1711). Po śmierci R-a wdowa wyszła w r. 1730 za Franciszka Bielińskiego (zob.).
R. pozostawił diariusz (Diarium meum Joannis ducis Radziwiłł … annus 1704 caepius …), obejmujący okres od 1 I 1704 do 27 VII 1708 z przerwą od 5 IX do 8 XI 1706 oraz zawierający fragmentaryczne zapisy z l. 1709 (październik–grudzień) – 1710 (styczeń). Spisany został w trzeciej osobie (przez sekretarza?) na książce kupionej w Paryżu w r. 1700 (B. Narod.: Sygn. II 9036).
Portret R-a, miedzioryt Hirsza Leybowicza w: Wobe M., Icones familiae ducalis Radivilianae..., Nesvisii [1758]; – Estreicher; Kotłubaj E., Galeria Nieświeżska portretów Radziwiłłowskich …, Wil. 1857 s. 349 (drzeworyt Michała Starkmana); Dworzaczek; Łoza, Historia Orderu Orła Białego; Wolff, Senatorowie W. Ks. Lit.; – Jarochowski K., Koniec Radziejowskiego, rok 1704–5, w: Nowe opowiadania i studia historyczne, W. 1882 s. 153; Piwarski K., Dzieje polityczne Prus Wschodnich (1621–1772), Gdynia 1938 s. 115; Zielińska T., Magnateria polska epoki saskiej, Wr. 1977; – Diaryusz prawdziwy… wszystkich rzeczy i dziejów, które w Polsce się działy od śmierci Jana III..., w: Rogalski L., Dzieje Jana III Sobieskiego, króla polskiego, wielkiego księcia litewskiego, W. 1847 s. 421; Diariusz Walnej Rady Warszawskiej z roku 1710, Wil. 1929; Teka Podoskiego, II 50; Vol. leg., V 841, VI 12, 102, 189, 412, 416; Zawisza K., Pamiętniki… wojewody mińskiego (1661–1721), W. 1862 s. 185–6, 325; – AGAD: Arch. Radziwiłłów, Dz. II nr 1812 ks. 35, Dz. IV teka 17 koperta 191–202, teka 19 koperta 236 (z 17 IV i 20 VIII 1707, 28 IV 1708, 3 X 1709), Dz. V nr 1513 (z 18 IX 1695), Dz. VI nr II – 79, Dz. XI nr 198, 202, 203, 215–218, Arch. Publiczne Potockich nr 163 t. 3 k. 775–781, 881, 883; – Metryka Litewska. Księga Sigillat 1709–1719, Wyd. A. Rachuba [w druku].
Andrzej Rachuba